sobota, 6 grudnia 2014

O św. Mikołaju sprawującym władzę nad wilkami



Współcześnie wspomnienie świętego Mikołaja kojarzy się jednoznacznie z podarunkami i wzajemnym obdarowaniem się. Orawska tradycja ludowa przypisywała mu jednak inne miejsce w swojej kulturze, które z punktu widzenia współczesności wydaje się bardzo zaskakujące. Mało kto bowiem wie, że święty Mikołaj jest także patronem bydła domowego i pasterzy, a jego głównym zadaniem była ochrona stad przed wilkami.

Kult tego Świętego był na Orawie bardzo powszechny jeszcze na początku XX wieku. Jak pisze Urszula Janicka – Krzywda: „Wierzono, że w noc św. Mikołaja z dala od ludzkich siedzib schodzą się wszystkie wilki, by zdać świętemu sprawę ze wszystkich swoich uczynków. Ten karcił je, gdy były zbyt bezwzględne wobec mienia sierot, wdów, biedaków. Wskazywał też, czyje bydło, owce itp. wolno im w nadchodzącym roku pożerać. Jednak nie tylko po naganę i wysłuchanie poleceń przybywały drapieżniki. Także i one przedstawiały świętemu swoje skargi na ludzkie okrucieństwo, bezmyślność, chciwość.” (Janicka – Krzywda, 2011, s. 269 – 270).

Rola świętego Mikołaja była na tyle niebagatelna, że traktowano ten dzień nieco inaczej i unikano niektórych czynności, które mogły sprowadzić niepowodzenie. Wierzono na przykład, że szóstego grudnia nie należy motać wełny, aby wilk nie zamotał się między owce. Właściciele owiec i pasterze natomiast często pościli.
Obecnie wierzenia te, raz z niemal całą tradycją pasterską, zanikły, a dzień wspomnienia świętego Mikołaja obchodzi się radośnie obdarowując bliskich i znajomych prezentami.

 BIBLIOGRAFIA
Kultura ludowa Górali Orawskich; red. Urszula Janicka – Krzywda; wyd. Oficyna Wydawnicza „Wierchy” Kraków 2011;